Dieta cud?

Wiele osób w poszukiwaniach skutecz­nej diety zadaje pytanie, czy nie powoduje ona efektu jo-​jo. Bądźmy szczerzy: to nie jest wła­ściwe podej­ście do sprawy. Efekt jo-​jo, czyli nawrót otyło­ści, to nie jest jakaś magiczna siła, nad którą nie można zapanować. To wynik ludz­kich błędów. Szukając odpowied­niej diety, należy skupić się na tym, czy przy­gotowuje ona do póź­niej­szego życia po odchudzeniu.
Wiele tak zwanych „diet cud” kon­cen­truje się jedynie na jak naj­szyb­szej reduk­cji nad­wagi. Cel ten jest osiągany w prze­różné, często szokujące spo­soby. Osoba odchudzająca się na pewien czas pozbywa się nad­wagi, chud­nie, ale potem zostaje pozostawiona sama sobie. Nie ma wiedzy, jak postępować dalej, co gor­sza, jej organizm także nie jest przy­stosowany do nor­mal­nego funk­cjonowania. Jesz­cze nie­dawno otrzymywał nie­wiel­kie ilo­ści kalorii, więc metabolizm uległ natural­nemu spo­wol­nieniu. Taki stan to idealne warunki do powrotu otyłości.
Mądre odchudzanie działa zupeł­nie ina­czej. Oprócz procesu reduk­cji nad­wagi pacjenci Gaca Sys­tem prze­chodzą także tzw. proces wyprowadzenia z diety. To bar­dzo ważny element całego programu. W jego trak­cie organizm jest programowany do przyj­mowanie bar­dziej obfitych posił­ków niż w czasie reduk­cji wagi i zdrowego życia. Należy wyraź­nie zaznaczyć, że ukoń­czenie tego etapu ma fun­damen­talne znaczenia dla utrzymania zdrowej syl­wetki. Osoby, które osiągnęły wymarzoną wagę, a pominą ten etap, bar­dzo szybko mogą prze­żyć srogie roz­czarowanie. Zdaję sobie sprawę, że entuzjazm spo­wodowany pozbyciem się często otyło­ści idącej w dziesiątki kilogramów może wywoływać prze­konanie, że teraz już nic złego nam nie grozi. Nie­stety, są to pozory. Nad­waga będzie wracać. Organizm, który jesz­cze nie­dawno otrzymywał zmniej­szoną ilość kalorii, kiedy nagle otrzyma ich więk­szą ilość, zareaguje w jedyny dla siebie racjonalny spo­sób, będzie odkładał nad­wyżkę w postaci tkanki tłuszczowej.
Zupeł­nie ina­czej będzie wyglądać sprawa w przy­padku zakoń­czonego procesu wyprowadzania z diety. Ten etap gwaran­tuje, że organizm zostanie prze­programowany z etapu „spalanie tkanki tłusz­czowej” na etap „nor­malne funk­cjonowanie”. Pacjenci korzystający z Gaca Sys­tem po jego zakoń­czeniu, i znając dokładne zasady mądrego odżywiania, mogą spo­koj­nie cieszyć się życiem i zdrowiem, bez obawy powrotu otyłości.
Trzymałam się programu, i to są wyniki
Roz­mowa z Izabelą Ziół­kow­ską (polecam zobaczyć zdjęcia efektu), która dzięki Gaca Sys­tem w pół roku schudła 20 kilogramów.
Pamięta Pani, jak zaczęła się Pani przy­goda z Gaca System?
Tak, trochę mi się przy­tyło. O panu Kon­radzie Gacy słyszałam już od dawna, ale dopiero w stycz­niu tego roku weszłam na jego stronę inter­netową i poczytałam o spo­sobach okieł­znania otyło­ści i nie­samowitych wynikach innych osób. Bar­dzo mi się to wszystko spodobało i postanowiłam skorzystać.
Do korzystania z Gaca Sys­tem prze­konała Pani także córkę Klaudię.
Córka sama zdecydowała się na to. Nie musiałam jej jakoś specjal­nie namawiać. Po prostu widziała, jakie mam wyniki pod dwóch tygo­dniach korzystania z Gaca Sys­tem, a że sama miała wtedy trochę kilogramów do zrzucenia, zdecydowała skorzystać z moż­liwo­ści, jakie daje ten program.
Czy trudno było prze­strzegać zasad narzuconych przez Gaca System?
Ja mam taki charak­ter, że lubię wyzwania i wykonywać powierzone zadania. Na początku wydawało mi się, że te nowe por­cje są trochę za małe, ale dałam radę i trzymałam się diety. Ponie­waż miesz­kam ok. 35 od Lublina, a ponadto pracuję cały dzień poza domem, to miałam pewne obawy, czy uda mi się trenować zgod­nie z planem. Udało się. Wystar­czyło tylko ina­czej zaplanować układ obowiąz­ków i na wszystko znalazł się czas. Jestem z siebie o tyle dumna, że nie opu­ściłam ani jed­nego treningu.
Gratuluję sil­nej woli i kon­sekwen­cji w działaniu. Zakoń­czyła już Pani etap wyprowadzania z diety. Nie bała się Pani tego, co będzie dalej?
Trochę bałam się, że coś zrobię źle i waga zacznie znowu rosnąć. Na szczę­ście nic takiego się nie dzieje. Wystar­czyło tylko, że stosowałam się do porad pana Kon­rada Gacy. Szczerze mówiąc, nie jest to wcale jakoś trudne. W czasie odchudzania zmieniły się moje nawyki żywieniowe. Odzwyczaiłam się od jedzenia szkodliwego jedzenia. Do słodyczy także w ogóle mnie nie ciągnie. Nauczyłam się tego, co dla mnie jest dobre. Potrafię sobie sama wytłumaczyć, czego nie warto jeść i jakie to może mieć konsekwencje.
Jak, jako osoba, która zakoń­czyła proces odchudzania, ocenia Pani Gaca System?
Znakomicie. Polecam go każ­dej osobie. Od początku byłam pod wrażeniem nie tylko jego skutecz­no­ści, ale także wspaniałej atmos­fery panującej w Gaca Cen­trum. To miej­sce, w którym człowiek pozbywa się swoich trosk i problemów. Można otwar­cie poroz­mawiać nie tylko z pracow­nikami, ale także innymi osobami, które także są w trak­cie odchudzania.

Artykuł podesłała mi kiedyś znajoma dietetyk. Dziś przeglądając pocztę przypadkowo natrafiłem na tekst.
Pan Konrad Gaca był wspaniałym człowiekiem. Szkoda, że już go z nami nie ma.
Dlatego też chciałem zacząć ten merytoryczny blog od jego artykułu - tak aby podnieść rangę tego co zrobił.
Poniżej wywiad z nim.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Uroda to nasza wizytówka

Obrzęk limfatyczny